Pasaż - promocje
 
Pasaż  »  Muzyka  »  Muzyka rozrywkowa  »  Poezja śpiewana  »  W Malinowym Chrusniaku
Szukaj produktów
Produkty wg kategorii

Poezja śpiewana - W Malinowym Chrusniaku
W Malinowym Chrusniaku

W Malinowym Chrusniaku

Cena:
30,99 zł brutto
Kup teraz »

Opis produktu: Poezja śpiewana - W Malinowym Chrusniaku
W malinowym chruśniaku Grechuta śpiewa Leśmiana? Chciałoby się powiedzieć: Nareszcie. Marek Grechuta zachwycał się już wcześniej wierszami jednego ze swoich ulubionych poetów i może musiało minąć jeszcze kilka lat, zanim "dojrzał" do tego trudnego zadania. Wcześniej zmierzył się z poezją Tadeusza Nowaka (PIEŚNI), bliskiego spadkobiercy Leśmiana w polskiej poezji, piewcy metafizycznej ludyczności, również wielkiego mistyka. To Krystyna Janda namówiła Grechutę na skomponowanie cyklu pieśni do erotyków Leśmiana. Nie chce się wierzyć, ale te natchnione, nieporównane, trudne kompozycje powstały w ciągu paru dni i to w gmachu TVP na Woronicza! Grechuta komponował w pustym pokoju, zapisując gotowe aranżacje na papierze nutowym. Towarzyszyło tej pracy absolutne poczucie formy. Jak sam mówi "każdy z wierszy uzmysławiał potrzebę innej kompozycji i aranżacji". Powstało dzieło w pełni ponadczasowe. "Ten cykl erotyków Leśmiana był od młodości moim ulubionym" - mówi aktorka. "Zawsze traktowałam go jako historię, całość. Marzyłam, aby móc go zaprezentować. Namówiłam Marka na "Chruśniak", bo uważałam, że jest on idealnym kompozytorem dla stworzenia muzyki do tych wierszy i wymarzonym interpretatorem tej poezji. Tak powstał "nasz Chruśniak". Ja nadal jestem w Marku zakochana. W barwie jego głosu, we wrażliwości, delikatności, muzykalności. Nie rozstaję się z jego nagraniami." Album otwiera odegrany na fortepianie zarys głównego tematu na tle odgłosów łąki. Ona sama ("Łąka" to tytuł tomiku wierszy Bolesława Leśmiana, w którym znalazł się cykl prezentowanych tu erotyków) przedstawia się nagle głosem Krystyny Jandy. Wokalna wersja tej samej kompozycji, wykonana w duecie, jest najbardziej znanym tematem z całego wyboru. Senny nastrój sekwencji Taka cisza w ogrodzie ustępuje nagle nastrojowi niepokoju (Śledzą nas) - ktoś płoszy kochanków a gwałtowność tej sceny podkreślają niekonwencjonalnie użyte instrumenty perkusyjne. Hasło nasze to wspaniale zilustrowane oczekiwanie schadzki przez podnieconego kochanka - jakże celne okazało się użycie kontrabasu, podkreślającego swoją pulsacją bicie serca. Kochanka lepiej maskuje swoje uczucia - z całym spokojem rozmawia o zazdrości, jasno formułuje swoje zarzuty (Zazdrość moja). Daje upust emocjom na osobności, co - zauważone przez kochanka - doprowadza do ekstatycznej eksplozji instrumentalnej. Ale prawdziwa eksplozja namiętności kochanków następuje dopiero we fragmencie Ty pierwej mgły dosięgasz - wiersz Leśmiana jest chyba najpiękniejszym w polskiej poezji opisem najwyższego miłosnego uniesienia. Dosyć radykalna zmiana nastroju w utworze Zazdrośnicy umotywowana jest żartobliwym charakterem samego wiersza. Niekłamaną muzyczną rewelację zachował Grechuta na sam koniec: melodia "finału" (Zmienionaż po rozłące), powtarzająca się i obsesyjna, jest niewiarygodnie piękna - spotkanie kochanków po latach jest już indywidualnym dramatem każdego z nich? Przepiękna instrumentacja tego fragmentu - niemal żałobna w wymowie, w aranżacji sekcji smyczkowej przywołująca Partity Jana Sebastiana Bacha - sprawia, że jest to jeden z najpiękniejszych utworów orkiestrowych w całej polskiej muzyce popularnej. Oto w serii "Świecie nasz" powtórna premiera "Łąki" w jej pełnej, oryginalnej postaci (doszły m.in. fragment recytowane), której przywrócenie - jak wierzymy - ucieszy zarówno miłośników poezji Leśmiana, jak obojga występujących artystów. Doprawdy imponującą porcję nagrań dodatkowych przygotowaliśmy do tej edycji - wszystkim zaprezentowanym tu kompozycjom patronuje Muza Miłości. Rzecz jasna zakładając, że miłość niejedno ma imię, a kochać to nie znaczy zawsze to samo. Ogród Luizy, do wiersza nieodżałowanego Andrzeja Bursy, utrzymany jest w duchu "Malinowego chruśniaka". Może dlatego, że i on - tak jak łąka - "najpiękniej zakwita w czerwcu"? Warto zwrócić uwagę, że w tej polifonicznej kompozycji linia wokalna przebiega odrębnie od tematów muzycznych granych przez zespół. Fenomenalnej muzykalności Grechuty zawdzięczamy tę harmonię dźwięków, słów i nastrojów. Najwięcej "pereł z lamusa" ocalonych w tym aneksie pochodzi ze sfery działalności kompozytorskiej Marka Grechuty dla teatru. Wszystko na tym świecie zaczyna się od miłości macierzyńskiej - stąd obecność dwóch utworów ze spektaklu "Najukochańsza moja mamo" według poezji Słowackiego (dwa inne umieściliśmy na reedycji albumu PIOSENKI DLA DZIECI I RODZICÓW). Do znakomitych rezultatów artystycznych doprowadził udział Grechuty w przedstawieniach, w których występował?na żywo, akompaniując sobie na fortepianie. Tak było w spektaklu telewizyjnym "Kocham cię za to, że kochać cię muszę" (opartym na życiu i twórczości Przerwy-Tetmajera) oraz w inscenizacji "Niebezpiecznych związków" De Laclosa na zamku w Dębnie koło Tarnowa, gdzie sam Grechuta wcielił się w postać kawalera Danceny. Interesujące, że tworzywem literackim pieśni z tego spektaklu stały się wiersze Moliera i Goethego. Zgoła niecodzienną historię ma nagranie serenady Słuchaj okrutna, do kompozycji? Krzysztofa Pendereckiego. Pochodzi z programu "Od trubadurów do Trubadurów", prowadzonego przez wytrawnego telewizyjnego popularyzatora muzyki klasycznej, Janusza Cegiełłę. Marek Grechuta wystąpił w nim obok takich sław wokalistyki, jak Barbara Nieman (sopran) i Krystyna Szostek-Radkowa (mezzosopran) i zaśpiewał tę stylizowaną dworską balladę z towarzyszeniem Krakowskiego Trio Barokowego. Do współpracy Marka Grechuty z Marylą Rodowicz doszło przy okazji "Szalonej lokomotywy" (choć artyści znali się od czasu VI Konkursu Piosenkarzy Studenckich w Krakowie w 1967 roku, na którym oboje zdobyli dwie główne nagrody). W trakcie przerwy w próbach do musicalu Maryla Rodowicz położyła Markowi Grechucie na fortepianie nowy tekst Agnieszki Osieckiej, Gaj. Muzyka powstała błyskawicznie i frywolna piosenka zagościła na trwałe w repertuarze piosenkarki. Drugi utwór do słów Agnieszki Osieckiej, Rajski deser, narodził się w domu poetki i utrzymany jest w podobnym, nieco "rozwiązłym" stylu. Duety ukazały się na singlu w 1977 roku. Muzę pomyślności - autorską piosenkę Marka Grechuty, ustalającą istotne zależności pomiędzy artystą, a źródłem jego natchnienia - prezentowaliśmy już w wersji z singla (PIEŚNI DO SŁÓW TADEUSZA NOWAKA) i w najwcześniejszym, prowokującym do porównań wariancie tekstu (MAGIA OBŁOKÓW). Przyszedł czas, by przedstawić ten lubiany utwór w najbardziej znanej postaci: radiowego duetu z Teresą Haremzą. Piosenki miłosne - zawsze zajmujące ważne miejsce w koncertowym repertuarze Grechuty - spotykały się z entuzjastycznym przyjęciem od czasu debiutanckiego wykonania Wesela w Opolu 1969 (nagroda TVP). Pieśń do słów Wyspiańskiego, także utrwaloną w pamięci słuchaczy jako duet, załączamy w wersji późniejszej -Grechuta sam musi sobie poradzić z tekstem i robi to w brawurowym stylu. Sekwencję koncertową kontynuujemy "mini-recitalem" Marka Grechuty i Anawa, zarejestrowanym podczas jubileuszowego XXV KFPP Opole 1988 - na koncercie Przeboje Gwiazd. Artystę zapowiada Andrzej Jaroszewski, zaś publiczność gorąco przyjmuje trzy piosenki, które zapisały się złotymi literami w historii festiwalu. Na koniec tego wyboru przygotowaliśmy niespodziankę. Utożsamiany z wizerunkiem nieskalanego romantycznego bohatera, Marek Grechuta A.D. 1969, obsadzony został przez Andrzeja Wajdę w filmie "Polowanie na muchy" w roli diametralnie różnej od panującej na jego temat opinii. Słyszymy go tu w czasie próby poderwania bohaterki (zresztą nieudanej, jak pamiętają miłośnicy filmu) na balu "środowisk twórczych". A to, że artysta, który śpiewa o miłości jak nikt inny, objawia nam się na koniec jako tak "cyniczny" młodzian, należy potraktować z odpowiednią dozą poczucia humoru. Miłość niejedno ma imię, zaś "15 minut beztroskiej rozkoszy w stylu psychodelic" nie musi od razu kojarzyć się z egzekucją. Na pewno nie w towarzystwie takich kobiet-muz jak Małgorzata Braunek, Maryla Rodowicz czy Krystyna Janda. Daniel Wyszogrodzki W MALINOWYM CHRUŚNIAKU (1984) 1. Łąka (Czy pamiętasz, jak głowę wynurzyłeś z boru?) 2. W malinowym chruśniaku 3. Taka cisza w ogrodzie 4. Śledzą nas 5. Nie umawiaj się ze mną pod żadnym jaworem? 6. Hasło nasze 7. Zazdrość moja 8. Wyszło z boru 9. Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie 10. Ty pierwej mgły dosięgasz 11. Zazdrośnicy 12. Ani zmora z jeziora, ani sen skrzydlaty? 13. Zmienionaż po rozłące 14. Zmienionaż po rozłące (finał instrumentalny) DODATKOWE NAGRANIA 15. Ogród Luizy 16. Nie pomogły spacery 17. Nie zapomnisz tej mojej tęsknoty 18. Mów do mnie jeszcze 19. A kiedy będziesz moją żoną 20. Po coś dał nam tę głębokość wejrzeń 21. Pozwól, że Amor tej nocy 22. Matko skrzydlatych miłości * 23. Śmierci, która uczysz człowieka * 24. Słuchaj okrutna? 25. Gaj 26. Rajski deser 27. Muza pomyślności 28. Wesele 29. Niepewność 30. Będziesz moją panią 31. Nie dokazuj 32. Polowanie na muchy * Tylko na CD
Podobne do: Poezja śpiewana - W Malinowym Chrusniaku
Michał Bajor - Moje Piosenki
Chlip-Hop. Spektakl teatralny
Agnieszka Osiecka: Zielono mi + Rozmowy
Agnieszka Osiecka - Piosenki Pani O